Dzień Wolności i Praw Obywatelskich to polskie święto obchodzone 4 czerwca, ustanowione uchwałą Sejmu RP w dniu 24 maja 2013 roku. To ważny dzień całkowicie lekceważony przez obecną władzę. Wszak nikt jak PiS nie łamie naszej wolności i naszych obywatelskich praw. 30 lat temu Polacy zdecydowali, że wolność jest najważniejsza.
Pierwsza tura wyborów odbyła się 4 czerwca 1989 roku, a do urn poszło 62 proc. uprawnionych Polaków. Opozycja odniosła imponujące zwycięstwo!

Patrząc z perspektywy ostatnich lat należy zastanowić się gdzie popełniony został błąd zaniedbania. Dlaczego do władzy doszli ludzie, którzy kłamstwem i obłudą przebili nawet komunistyczny reżim? Propaganda i wpajanie w ludzi kłamstwa pisowskich aparatczyków nie zmieni jednak historii, nie ma już "Solidarności" nie ma patriotycznego kościoła ale są ludzie, którzy doskonale pamiętają co wydarzyło się 4 czerwca 1989 roku. 

Młodszym należy przypomnieć, że 4 czerwca 1989 ówczesna władze i PZPR, zmusiły do podzielenia się władzą z "Solidarnością" na mocy tzw. porozumienia Okrągłego Stołu. Z list "Solidarności" mogło wejść tylko 35% posłów a wybory do Senatu były całkowicie wolne. W naszej pamięci są chwile olbrzymiej radości i spełnienia naszych marzeń o wolności. 

Dziś zdajemy sobie sprawę, że demokracja to krucha istota, wymagająca codziennej troski i naszej aktywności. Nauczeni doświadczeniem, będziemy o nią dbać i nie możemy dopuścić aby kiedykolwiek do władzu doszli tacy ludzie jak Piotrowicz, Suski, Szydło czy Kaczyński. 

Wkrótce będziemy obchodzili nasze radomskie święto - kolejną rocznicę Radomskiego Czerwca.
Będziemy i tym razem czcić pamięć o radomskich wydarzeniach, my pamiętamy tamte lata, jesteśmy świadkami historii Radomia i damy odpór zakłamaniu!